Czy uda mu się znaleźć dobrego fryzjera przed ślubem koleżanki?
Kiedy szedł przez tętniącą życiem ulicę Puławską, nie mógł powstrzymać uczucia podekscytowania. Dziś zo dobrego fryzjera.
Postanowił zejść do Metro Wilanowska, aby pojechać do centrum, aby znaleźć męskiego fryzjera. Gdy wysiadł z metra w centrum, przywitał go odgłos samochodów dojeżdżających do Ronda Romana Dmowskiego, gwar rozmawiających ludzi i zapachy spalin wymieszane z zapachami dobywającymi się z restauracji, kawiarmni i barów. Przedarł się przez labirynt ludzi na stacji metro Centrum i wyciągnął telefon w którym miał zapisany adres męskiego fryzjera.
Zostałam przywitana przez przyjazną recepcjonistkę, która poprosiła go o zajęcie miejsca w poczekalni. Siedząc tam, nie mógł nie zauważyć pewnego zdjęcia na ścianie oprawionego w stylowe ramki na którym była postać dżentelmena, który zdawał się siedzieć na naprzeciwko. Wyglądał na trzydziestolatka z zadbaną brodą i ostrą fryzurą. Zaczął się zastanawiać czy taka fryzura połączona z eleganckim garniturem nie jest przypadkiem jego nową stylizacją.
Wkrótce recepcjonistka wywołała go i przedstawiła fryzjerce która równocześnie jest stylistką. Przedstawiła się jako Ula i zapytała go, co ma na myśli. Wyjaśnił jej, że jutro ma wesele i chce wyglądać, jak facet ze zdjęcia w ramce z nienaganną fryzurą i garniturem.
Gdy fryzjerka, była pochłonięta strzyżeniem jego włosów. On dopytywał ją jaki garnitur powinien jutro włożyć, jakie buty i jaki krawat.
W końcu skończyła, a odbicie nowe faceta w Warszawie zrobiło na nim samym bardzo pozytywne wrażenie. Kiedy zapłacił rachunek i szykował się do wyjścia, nie mógł powstrzymać uśmiechu na twarzy.
Kiedy wyszedł z salonu i wrócił na tętniące życiem ulice rozesłał wszystkim swoim kumplom i znajomym adres najlepszego męskiego fryzjera w Warszawie ul. Wspólna 54a tel. 22 629 15 33.